Strony

sobota, 27 września 2014

Ukojeniu lat!



Zielona Góra, 19.08.2014

Ukojeniu lat!
Piszę list do gwiazd, może któraś raczy udać się aż tam. Tam daleko w nieznany świat.
Czas się zatrzymał, świat stanął w miejscu, wypełniając przestrzeń duchem nocy. Chłodnym wiatrem, jego delikatną symfonią. Prześwietloną ciemnością. Błogą ciszą, która owija się wokół mnie. Nawołuje. Przypomina. Uderza. Wywołuje zwątpienia. Każe patrzeć na swoje odbicie. Odbicie, do którego wkradł się ktoś obcy. Nieznajomy bez promiennego uśmiechu. Wypłukany z pasji, okradnięty z miłości. Zwiędły, niepiękny, samotny. Odwracam wzrok. Nie znam go. Nie chcę. Ale nie mam wyboru. Skazana na samą siebie. Na nikogo innego. Na siebie, której nie znam. Wyję, płaczę, boję się.
A więc, wspaniały płaszczu nieba, w tę magiczną noc uczyń cud. Znajdź mnie. Złap mnie za rękę i prowadź najpierw wstecz, żeby założyć zgubione ubranie szczęścia, a potem w przód, by rozkwitnąć jeszcze mocniej. Dokonaj cudu. Przemień mnie.

Dusza rozdarta. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz