Dziewczynka mała
Zasiadła przy kominku
Siedzi niczym zaczarowana
Kilka godzin
Dni i nocy
Nagle zasnęła
I się nie obudziła
Umarła
Bo zaślepiło ją
Ciepło ogniska
Które przybrało odzienie
Kochającej rodziny
Do której właśnie
Dołączyła
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz