Strony

sobota, 20 września 2014

Dla Niego


Wchłaniam się powoli w tę bajkę piękną
W niej plątaniny ciernistych pnącz miękną.
Otwierają się dwa wrota do duszy jednej
Łączącej w sobie wspólne tragedie i komedie.

Jak światło. Rozjaśni drogę, albo ją zgasi.
Zabłyśnie, dziecięcą kolebkę wskrzesi.
Zajdzie, skradnie powłokę humoru.
Przewodnikiem kryształowemu bajoru.

Moje małe światełko w ciemności
Moje przypomnienie w samotności
Moja pomocna dłoń w niedoli
Moje pocieszenie w melancholii

Z każdą chwilą zatapiam się bardziej
Utożsamiam się sama ze sobą głębiej.
Spostrzegam już zarys idealnej postaci
Otchłań mych myśli się w Ciebie bogaci



2 komentarze:

  1. Och. Nie wiem, czy jestem w stanie napisać coś sensownego po przeczytaniu.
    Zachwyciłaś mnie, i tyle.
    Niezrozumiała jest dla mnie ilość komentarzy, a raczej jej brak. No cóż, widocznie większość woli czytać słit blogaski :)
    Merlinie, uwierz, że tutaj nie ma czego krytykować. Jest świetnie.
    Naprawdę bardzo mi się spodobało. Lecę czytać resztę!
    Pozdrawiam i życzę weny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że nad ilością komentarzy muszę jeszcze też trochę popracować. W końcu tego bloga założyłam niedawno.
    Dziękuję Ci bardzo za Twoje słowa. Miło wiedzieć, że Ci się spodobało. :)
    Nawzajem. ^^

    OdpowiedzUsuń